Jedna
ze znanych na rynku budowlanym firm developerskich zwróciła się do mnie o pomoc w rozwiązaniu
poważnego problemu z 48 balkonami, które po 4 miesiącach od oddania budynku do eksploatacji już
przeciekały i zdążyły wyrządzić sporo szkód. Stanąłem przed zadaniem nie tylko zbadania przyczyn
tego stanu i podania technologii robót naprawczych, ale także ustalić winowajcę.
Z oddali balkony prezentowały się okazale. Jerzy B. Zembrowski
Z bliska jednak pachniało fuszerką - tyle, że nie wiadomo czyjego autorstwa. Jerzy B. Zembrowski
Błędy projektowe i wykonawcze w budynku wielorodzinnym ze stropodachem wentylowanym
Opublikowano: 2023-10-22
Duży
deweloper zwrócił się do mnie o ustalenie przyczyn występowania silnych zawilgoceń i pleśni na
ścianach i sufitach w mieszkaniach najwyższej kondygnacji budynku wielorodzinnego w Warszawie.
Problem był pilny i poważny, bo budynek na gwarancji.
Zastałem następujący stan: W mieszkaniach zimą
wyczuwa się pleśń i stęchliznę. Na styku ścian zewnętrznych i sufitów w kuchniach i pokojach oraz w
ościeżach okien i drzwi balkonowych ogniska pleśni. W miejscach tych widać gołym okiem mokre plamy,
a nawet kropelki wody. Według relacji mieszkańców zamieszkujących od dwóch lat, już po trzech
miesiącach od zamieszkania, zimą na styku sufitów i ścian zewnętrznych w pokojach i kuchniach
pojawiły się mokre plamy i woda spływała na podłogę z tych miejsc (fot. 1, 2).